Raz kozie suchar, czy jakoś tak to szło.

Dla wszystkich tych, którzy chcą stać się w pełni ukulturalnionymi podróżnikami i czerpać ze swoich viaggi italiani maksimum, serwujemy pełen zestaw w najkorzystniejszej cenie.

​

W skład wchodzą:

• cz. 1 & 2 ebooka „zacznijmy od suchara", 

• 17-punktowa włoska checklista,

• 52 pomysły na folkowe wyjazdy do Włoch. 

To kiedy do tych Włoch? Wtedy, kiedy dzieje się coś fajnego! 

​

Włochy to dużo więcej, niż Rzym, Wenecja czy pizza i pasta: na Sycylię wybierzmy się w drugiej połowie maja, kiedy w barokowym miasteczku Noto układana jest Infiorata (wyśmienicie kunsztowny kwietny dywan), a do Neapolu manatki pakujmy we wrześniu, żeby zdumieć się miastem niesionym podniosłością obchodów ku czci San Gennaro. Aha, jeśli szef pozwoli, nie zapominajmy o kwietniowym wyścigu żab w mniej znanym turystom regionie Le Marche, szalonej bitwie na pomarańcze w Lombardii czy emocjonującej gonitwie konnej na głównym placu Sieny. Po więcej, zapraszamy do broszury!

 

Materiał jest owocem dziewięciu miesięcy wertowania włoskojęzycznych stron wiosek, gmin i miasteczek, konsultacji z miejscowymi, a także osobistego udziału w części opisywanych imprez (wszystkie części przyniosły mnóstwo satysfakcji autorce, więc istnieje wszelkie ryzyko, że Czytelnik również odczuje podnisłość opisywanych zdarzeń). 

​

Całkowicie autorska kwerenda zawiera treści do tej pory niedostępnych dla polskojęzycznego podróżnika. 

chcesz...

• zamawiać caffè o takiej porze i w takiej formie, jak rodowici Włosi przykazali;   

• zrozumieć, co mówi do Ciebie ten szarmancki włoski kelner; 

• nauczyć się rozpoznawać restauracje-pułapki zastawione na bezwiednych turystów; 

• nie zaznać frustracji głodnego Polaka, który nie wpasował się we włoskie pory jedzenia i wszystko mu zamknęli; 

• dowiedzieć się, jak właściwie jeść pizzę i kiedy siadać do Aperolu;

• po menu poruszać się jak ryby w Lago di Garda? 

​

kup mnie. 

• oszczędzisz sobie mandatów za niedoinformowane parkowanie; 

• zrozumiesz, po co Włochom to pieczywo do pasty; 

• z łatwością wyposażysz się w bilety na autobus; 

• będziesz wiedział, gdzie zmierzyć sobie ciśnienie; 

• rozpoznasz jakościowe pamiątki: powiemy, skąd warto przywieźć sobie oliwę, a skąd bąbelki; 

• poradzisz sobie z panem w recepcji pt. „NO ENGLISH PLEASE”; 

• nie doświadczysz wielu innych kompromitacji i opresji, które spotkać mogą nieobeznanego turystę.

​

[czyli nie przyniesiesz wstydu ani sobie, ani Włochom] 

Koniec z buractwem za granicą: praktyczna wiedza zawarta w pełnym kompendium pozwoli Ci z łatwością odnaleźć się w szeroko zakrojonych włoskich konwenansach: po to, byś mogła i mógł przeżyć swoje wielkie włoskie wakacje inaczej – w najlepszym stylu. 

​​

Dla kogo? 

Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy dość już mają poczucia kulturowej  bezradności i kolekcjonowania nietaktów na obcym lądzie. ​

Za tydzień lecisz do Włoch, w pracy deadline za deadlinem, więc pewnie znów nie zdążysz otworzyć przewodnika, a... masz już dość pobieżnego podróżowania na niedoczasie?

Jeśli chcesz wiedzieć, co dokładnie zrobić, by poczuć się jak prawdziwy Włoch, ale w sumie nie bardzo wiesz, od czego zacząć – schwytaj naszą 17-punktową checklistę utajonych włoskich konwenansów i rytuałów życia codziennego. Przemycamy w niej czystą esencję stile italiano.

​

Nasza checklista podpowie, jak:

• rozpocząć dzień tak, żeby wzięli Cię za ogarniętego lokalsa;

• zanurzyć się w lokalnej kulturze jak wprawny znawca-italofil;

• celebrować codzienność tak, jak wyrośli w jej kulturze mieszkańcy Mediolanu, Rzymu czy Neapolu.